KOMUNIKACJA ALTERNATYWNA I WSPOMAGAJĄCA (AAC)

W naszym punkcie konsultacyjno-terapeutycznym oferujemy możliwość udziału w zajęciach z zakresu komunikacji alternatywnej i wspomagającej (AAC).

Oczywiście również naturalne sposoby komunikacji dziecka są brane pod uwagę - sygnały z ciała, gesty, mimika oraz wypowiadane słowa. Częstą obawą rodziców jest zahamowanie lub brak rozwoju mowy w związku z wprowadzaniem AAC, jednak badania naukowe (Bondy i Frost 1994; Shreibman, Stahmer 2014) oraz nasze doświadczenie pokazują, że AAC nie hamuje rozwoju. Jeśli dziecko wypowiada jakieś słowa, to zawsze je wzmacniamy i włączamy w strategię komunikacyjną.

Zajęcia trwają 50 minut i odbywają się w obecności rodzica. Na początku współpracy opracowujemy diagnozę komunikacyjną oraz wyznaczamy na ich podstawie pierwsze cele i strategie komunikacyjne, które następnie weryfikujemy w toku zajęć.

Indywidualne Systemy Komunikacyjne

Dla każdego dziecka tworzymy indywidualne systemy komunikacyjne w oparciu o jego możliwości i zainteresowania. Poszukujemy efektywnych sposobów komunikacji z dzieckiem oraz przygotowujemy rodziców do roli partnerów komunikacyjnych, ponieważ to właśnie Wy – rodzice, jesteście najważniejszymi rozmówcami dla swoich dzieci. Dzięki komunikacji staramy się podnosić jakość życia dzieci dając im doświadczenie bycia sprawczym, zrozumianym i decydowania o sobie. Komunikacja stanowi dla nas szansę na poznanie dzieci, ich potrzeb oraz tego, co lubią a czego nie.

Partner Komunikacyjny

System komunikacyjny każdego dziecka składa się z wielu komponentów. Najważniejszym z nich jest dobrze przygotowany partner komunikacyjny, który prowadzi dziecko i pozwala mu rozwijać swój potencjał. Pozostałymi komponentami są techniki dostępu i pomoce komunikacyjne dobierane do dziecka np.:

Gesty

Znaki graficzne

Pogramy do komunikacji oparte na wysokiej technologii

Naturalne sposoby komunikacji

Oczywiście również naturalne sposoby komunikacji dziecka są brane pod uwagę - sygnały z ciała, gesty, mimika oraz wypowiadane słowa. Częstą obawą rodziców jest zahamowanie lub brak rozwoju mowy w związku z wprowadzaniem AAC, jednak badania naukowe (Bondy i Frost 1994; Shreibman, Stahmer 2014) oraz nasze doświadczenie pokazują, że AAC nie hamuje rozwoju. Jeśli dziecko wypowiada jakieś słowa, to zawsze je wzmacniamy i włączamy w strategię komunikacyjną.

Zajęcia trwają 50 minut i odbywają się w obecności rodzica. Na początku współpracy opracowujemy diagnozę komunikacyjną oraz wyznaczamy na ich podstawie pierwsze cele i strategie komunikacyjne, które następnie weryfikujemy w toku zajęć.

 

Systemy komunikacyjne

Zapraszamy do zapoznania się z przykładami systemów komunikacyjnych:

 

 

 

Pracujemy również na nagranych w domu materiałach filmowych, dostarczonych przez rodziców, weryfikując realizację strategii. Dzięki temu najlepiej możemy decydować jakie kolejne kroki podjąć w rozwoju komunikacji i czy należy coś korygować.

Terapeuci ACC

Ewa Pańtak, Magdalena Susarska, Gabriela Wojnarowska
uzyskali rekomendację dr Magdaleny Grycman.

Fakty i Mity
Wypowiedzi rodziców

„Dzięki ogromnemu naciskowi na alternatywne formy komunikacji, codziennie obserwujemy jak nasz syn rozkwita, pokonuje swoje ograniczenia, chętniej próbuje nowych rzeczy i codzienne nas czymś zaskakuje. Odkąd otrzymał możliwość wyboru, coraz częściej go dokonuje na różnych płaszczyznach życia. Zaczął mieć ogromną potrzebę samostanowienia. Dzięki wsparciu alternatywnej komunikacji znacząco podniósł się jego komfort życia, co przekłada się również na funkcjonowanie całej naszej rodziny. Sukcesywnie dążymy do tego, aby wyrwać go z kręgu milczenia, a świat usłyszał wszystko to, co ma do powiedzenia.
 Dziękujemy za wsparcie.”

Mama Frania

 

"Nasz synek Dominik ma rzadką wadę genetyczną, której konsekwencją jest m. in. opóźniony rozwój mowy lub jej brak. Jesienią 2021 r. trafiliśmy do Niebieskiego Latawca na zajęcia z Komunikacji Alternatywnej.
 Mamy wrażenie, że Komunikacja Alternatywna w świetny sposób wykorzystuje potencjał Synka - pomimo wszystkich problemów Dominik jest komunikatywnym dzieckiem. Nasz początek to parę piktogramów z symbolami zabawek, które pomogły nam i synkowi poznać schemat posługiwania się obrazami. Po jakimś czasie terapii mogliśmy usłyszeć na zajęciach pierwsze zdanie napisane na tablecie z pomocą terapeuty "chcę auto niebieskie" - był to bardzo wzruszający moment. Przeszliśmy więc z posługiwania się samymi słowami do budowania zdań. AAC nie tylko wspomaga Dominia w porozumiewaniu się z nami, ale rozwija też abstrakcyjne myślenie - syn wie co znaczy symbol mleka, symbole zwierząt, wody. Dzięki KA możemy uczyć się np. kolorów i w ten sposób czytać razem książki!
 Komunikacja Alternatywna na naszych zajęciach jest dobrana odpowiednio do możliwości synka - od niedawna mogliśmy wprowadzić używanie czasownika "chcę", a synkowi już kilka razy w domu udało się go nie pomijać i używać spontanicznie! Powoli terapeuta będzie wprowadzać nowe czasowniki!
 Co jest dla nas bardzo istotne, nauka AAC nie pomija mowy! Gdy Dominik zaczął mówić "to" i "tak" oprócz odtworzenia zdania, które syn napisał na tablecie, prosimy także o próbę powiedzenia go na głos. Tym samym KA motywuje synka do mówienia. Odkąd Dominik uczęszcza na zajęcia w Niebieskim Latawcu nie tylko nie przerwaliśmy terapii logopedycznej, ale w między czasie ją zwiększyliśmy. Nie tracimy nadziei na to, że synek będzie mówił, przynajmniej w jakimś stopniu, ale jednocześnie KA otwiera nowe drzwi i daje mu możliwość porozumiewania się, mówienia o sobie i swoich potrzebach, daje mu opcję wyboru i uczy go wybierać, a także umożliwia korzystanie z większej ilości odpowiedzi na nasze pytania niż tylko "tak" i "nie". Od niedawna Dominik ma swój tablet z programem do AAC, zaczął zabierać go do przedszkola i mamy nadzieję, że i tam uda mu się z niego korzystać."

Rodzice Dominika

 

"Pierwszą rozmowę na temat komunikacji alternatywnej pamiętam bardzo dobrze. Zdziwiłam się, kiedy fizjoterapeuta mojej rocznej wówczas córeczki zapytał, czy myślałam już o jakiejś formie komunikacji alternatywnej. I żebym się na to nie zamykała, bo to nie jest nic złego. Nie miałam zdania. Nie zastanawiałam się nad tym, uważałam, że jeszcze ma czas i że przecież na pewno zacznie kiedyś mówić. Po co tak szybko zawracać sobie głowę. Ale po tej rozmowie zaczęłam się nad tym zastanawiać. W sumie czemu nie? Nie zamykałam się na żadne terapie. Od tego momentu zaczęłam szukać terapeuty. Powoli wprowadzaliśmy różne metody - łącząc je i dopasowując do naszej córeczki. Niesamowite jak wielką radość sprawia jej możliwość powiedzenia czego chce. Możliwość powiedzenia czego w danym momencie potrzebujesz, jak się czujesz, czy coś cię nie boli, to przecież podstawa. Pozwala się nie frustrować i nie złościć. Jestem przekonana, że to jedna z najważniejszych terapii. Myślę, że z jednej strony daje to naszemu dziecku tak bardzo potrzebne poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia a z drugiej sprawczości i decydowania o samej sobie. Nigdy się nie bałam tego czy wpłynie to na rozwój mowy, bo nie było ważne dla mnie  jakim języku dziecko będzie do mnie mówić. Najważniejsze, żeby się porozumieć. No i oprócz mnie dobrze, żeby mogła porozumiewać się z innymi ludźmi. Komunikacja to przecież podstawa dla budowania relacji."

Mama Stefci

>